cze
22
2013
Jaki ojciec, taki syn… prezent dla taty
Ostatnio było trochę malowania koszulek… nie mogło też zabraknąć jednej specjalnie dla taty w dniu jego święta…
Narysowałam krawat, wydrukowałam na freezer paper, wycięłam nożykiem, przyprasowałam na koszulkach i wspólnie z Jasiem malowaliśmy czarną farbą do tkanin, a następnie Jaś sam suszył dziła suszarką do włosów.
Tak więc powstała koszulka prezent… a nawet zestaw koszulek… w wersji mini dla Jasia i wersji maxi dla taty…
Wszystkiego najlepszego!
4 komentarze
Świetny duet:))))Rewelacyjny pomysł:)
Super pomysł
Jak to zrobić żeby przy malowaniu farbą nie ubrudzić reszty koszulki?
NIe bardzo umiem się zorientować z tych fotorgafii a pomysł mi się bardzo spodobał i bym moim chłopakom takie zrobiła
Witam,
Wycięłam szablon z papieru powleczonego jedną stroną woskiem (freezer paper – za granicą używają takiego do mrożenia jedzenia) i naprasowałam żelazkiem na koszulce.
http://www.bielemorele.pl/domowe-drukowanie-koszulek/ tu podwałam link do własnej produkcji takiego papieru.
z powodzeniem też można użyć taśmy malarskiej lub folii samoprzylepnej.
I nie zapomnij wsadzić jakiegoś kartonika do środka koszulki, inaczej możesz pomalować też plecy koszulki
pozdrawiam.